Jestem właśnie rocznikiem maturalnym 1980. Książka właśnie dotyczy przerwanej dekady, ale cały czas zastanawiam się czyjej. W dużym stopniu mojej. Dzieciństwo opłynęło mi w okresie gomułkowskim, potem czasy gierkowskie - kolorowy telewizor marki Rubin, maluch, wielki plac budów i seria znaczków o potężnej gospodarce polskiej jeszcze w maju kiedy pisałem maturę. A potem... kolejki niekończące się po coś, cokolwiek było do kupienia. i tylko przeglądając klaser ze znaczkami i wspominając książkę z wywiadu rzeki. Komu i kto przerwał dekadę.