„Ludzie w mrocznych czasach” to zbiór szkiców biograficznych ludzi, którym dane było zyć lub umrzeć w czasach terroru faszystowskiego lub zawieruchy rewolucyjnej tuż po I wojnie światowej. Z ubolewanie musze przyznać, że niektóre osoby były mi obce o ich istnieniu dowiedziałem się dopiero z kart książki H. Arendt.
Polecam tę książkę, tym których interesuje temat, z pewnością sięgną po nią, a inni może przeczytają jej fragmenty do czego zachęcam. Jednakże silenie się przeze mnie mija się z celem, gdyż znalazłem stronę z kompleksowym omówieniem książki http://wyborcza.pl/1,75475,17302129,Grudzinska_Gross_o__Ludziach_w_mrocznych_czasach_.html?disableRedirects=true
W rozdziale poświęconym H. Brochowi znajdujemy ciekawe spostrzeżenie dotyczące wolności: „Wolność to dla Brocha drzemiące w każdym ‘ja’ anarchiczne dążenie do ‘nieskrępowania’ przez drugiego człowieka, już w świecie zwierząt reprezentowane przez tak zwanych ‘samotników’. Człowiek – o ile ulega dążeniu własnego ‘ja’ do wolności – to ‘anarchiczne zwierzę’. Ponieważ jednak człowiek nie potrafi obyć się bez drugiego człowieka, czyli jest niezdolny to tego żeby w pełni urzeczywistnić swoje archaiczne skłonności, próbuje podporządkować sobie i zniewolić innych ludzi”.
Właśnie w ucieczce przed zniewoleniem i poszukiwaniem wolności niektórzy muszą udać się na emigrację. Emigrujemy tam gdzie możemy poczuć się swojsko, jak W. Benjamin w Paryżu. Arendt porównuje je do mieszkania „I jak nie zamieszkuje się mieszkania i nie czyni się go przytulnym w ten sposób, że się go używa – do spania, spożywania posiłków czy do pracy – ale przez to, że się w nim przebywa, tak też w mieście zamieszkuje się wtedy, gdy można sobie pozwolić na bezcelowe przechadzki (…).
Po lekturze książki, w której głównie szukałem informacji o Heideggerze, znalazłem bardzo ciepły opis Róży Luksemburg.
Jeszcze raz napisze bardzo dobra pozycja, dobrze napisana, biografie oroszone fragmentami twórczości. Choć nie jest to łatwa lektura, pozwala jednak spojrzeć na ludzi, którym przyszło życi w mrocznych czasach i potrafili, niektórzy, je przeżyć.