"(...) nie da się ludziom pomóc pomyślałem, ani przyjaźń, ani współczucie, ani psychologia, ani inteligencja sytuacyjna nie znajdują tu żadnego zastosowania, ludzie sami wytwarzają mechanizm własnych nieszczęść, nakręcają go do oporu, a potem mechanizm się kręci w sposób nieuchronna - z kilkoma potknięciami czy spowolnieniami w wyniku na przykład choroby, ale kręci się do końca, aż do ostatniej sekundy."